Dziś mam dla Was dawno obiecany post. Będzie to test mascary, którą zakupiłam na promocji w Rossmannie.
Miałam ją już wcześniej i byłam z niej bardzo zadowolona. W regularnej cenie kosztuje około 12-13 złotych więc cena jest bardzo atrakcyjna.
Ale jak tusz radzi sobie "w pracy"? Zaraz wszystko Wam pokażę :)
Moje rzęsy przed nałożeniem tuszu są krótkie i nie wyglądają zbyt ładnie co możecie zobaczyć na zdjęciu
Tusz po nałożeniu dwóch warstw prezentuje się w ten sposób na rzęsach. Efekt oceńcie sami. Ja jestem z niego bardzo zadowolona.
A Wy jaki tusz polecicie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach
Polecam Ci tusz z najnowszego wpisu http://triumfalnapozioomka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTrochę się poodbijał :( Ale też słyszałam o nim dużo dobrego!
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle wygląda, ja zostanę na razie fanką żółtego colossala z Maybelline. :)
OdpowiedzUsuńTania i całkiem dobra :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam http://lifeforbeautymoments.blogspot.com/ :)